Kiedy miałam 12 lat, musiałam zmienić szkołę z powodu przeprowadzki. Byłam przerażona. Wymagano ode mnie bowiem, żebym zostawiła miejsce, które naprawdę lubiłam. Przyjaciół, wśród których czułam się bezpieczna i akceptowana. Nauczycieli, dzięki którym chodziłam do szkoły z wielką przyjemnością. Przerażało mnie nowe miejsce, w którym miałam zamieszkać. Przerażała mnie nowa szkoła, w której inni już się znali, a ja byłam osobą z zewnątrz. Przeżywałam tę sytuację, jako coś niezwykle dramatycznego. Nie miałam wówczas pojęcia, że wszystkie osoby wysoko wrażliwe czułyby się bardzo niekomfortowo w tak dużej zmianie. Cóż, byłam dzieckiem i to w czasach, w których wysoka wrażliwość nie była w żaden sposób wyodrębniona, nazwana, a co więcej, możliwa do zaopiekowania.

Spis treści:

  • Jak osoby wysoko wrażliwe postrzegają zmianę?
  • Jak poradzić sobie ze zmianą, gdy jesteś WWO?
  • Doskonałe cechy, które mają osoby wysoko wrażliwe.
  • A może to wszystko dotyczy właśnie Ciebie i powstrzymuje Cię przed zmianą życiową?

Jak osoby wysoko wrażliwe postrzegają zmianę?


Dzieci zmieniają szkoły, miejsca zamieszkania, przyjaciół i najczęściej odnajdują się dość dobrze w nowej sytuacji. Ja byłam inna. I to właśnie wtedy, jako 12-letnia dziewczynka, po raz pierwszy w ten właśnie sposób pomyślałam o sobie: „Jestem jakaś inna. Jestem dziwna.”

W książce pt. „Wysoko wrażliwi. Jak funkcjonować w świecie, który nas przytłacza.”, jej autorka Elaine N. Aron, ukazuje emocjonalne zderzenie ze swoją „innością”, jako moment odkrycia wewnętrznej wrażliwości. Myślenie o sobie, jako o kimś innym, dziwnym, nieprzystosowanym, świadczy, według niej, o byciu WWO. I ja całkowicie zgadzam się z tą teorią. Po przeczytaniu książki, w końcu zaakceptowałam swoją „inność”, a nawet ją polubiłam. Polecam zatem, każdemu, kto jest wrażliwy i czuje więcej.

Dla mnie ta książka była bodźcem do lepszego poznania siebie. Gdy zaczęłam interesować się, kim są ci wysoko wrażliwi, wiedziałam już, że jestem w domu. Bo oto okazało się, że owszem, jestem inna, ale nie jestem w tym jedyna. I ta inność nawet ma nazwę: wysoko wrażliwa osoba (WWO). Będąc nią, gdy np. idę do kina, wszystkimi zmysłami chłonę bodźce, na które inni nie zwracają uwagi: głośne rozmowy, uderzenia krzeseł, jaskrawe światło. Nietrudno więc sobie wyobrazić, jak poczuję się w sytuacji zmiany.

Mała, czy duża, każda zmiana to, dla osoby wysoko wrażliwej, bardzo niekomfortowa sytuacja. Zbyt dużo się dzieje, zbyt wiele zmiennych, masa niepewności. To wszystko wywołuje pobudzenie, dyskomfort i lęk, a w konsekwencji wyczerpanie, nieadekwatne do okoliczności. Łatwo o przebodźcowanie, po którym WWO potrzebuje czasu w samotności, żeby się wyciszyć i dojść do siebie.


Jak poradzić sobie ze zmianą, gdy jesteś WWO?


Wysoko wrażliwi to ludzie, którzy nie potrzebują mocnych wrażeń. Cenią sobie czas spędzony wśród osób, które znają, a w chwilach wolnych wybierają odpoczynek z książką, zamiast skoku na bungee. Po męczącym dniu w pracy, wypad na imprezę jest dla nich trudny do zniesienia. Na wakacjach, po całodziennym zwiedzaniu miasta, marzą o ciszy i wypoczynku. Te cechy wydają się dziwne innym ludziom, którzy nie rozumieją zmęczenia nadmierną stymulacją. Osoba, która spędza cały dzień w pracy, następnie biega po galerii handlowej, a wieczorem pędzi na imprezę z koleżankami, nie może pojąć, jak można żyć spokojniej. Nie rozumie przeciążenia organizmu zbyt wieloma bodźcami. Z tego powodu osoby wysoko wrażliwe są często postrzegane, jako wycofane społecznie, dziwne, a nawet zarozumiałe, ponieważ niezbyt często udzielają się towarzysko.

Zmiana, w przypadku WWO, wymaga odpowiedniego podejścia. Należy nią świadomie zarządzać i zawsze, ale to zawsze musi być w nią wpisany odpoczynek. Świadomie zagospodarowany czas relaksu, to najlepsze, co możesz sobie podarować, jeśli jesteś taką właśnie osobą. Dużo zaopiekowania się sobą i zrozumienia, że Twoje zmęczenie jest naturalną cechą w okolicznościach, w których się akurat znajdujesz. To nic, że inni czują się inaczej. Po prostu mają bardziej odporny układ nerwowy, niż Twój.

Przypuszcza się, że wrażliwy układ nerwowy to cecha, którą się dziedziczy. Osoby wysoko wrażliwe łatwo ulegają przeciążeniu, gdy zbyt długo przebywają w intensywnie stymulującym środowisku, w którym nadmierna ilość obrazów i dźwięków doprowadza układ nerwowy do wyczerpania. Dlatego tak ważna jest regeneracja i odpoczynek, najlepiej w samotności. Zaplanowany czas na medytację, jogę lub inną formę relaksu, także będzie bardzo pomocny.


Doskonałe cechy, które mają osoby wysoko wrażliwe.


Dobra informacja jest taka, że WWO mają wiele wspaniałych cech, których najczęściej nie doceniają. Są świetnymi obserwatorami. Dostrzegają wiele niuansów w swoim otoczeniu, co w wielu sytuacjach daje im przewagę i stanowi ogromną zaletę. Wysoko wrażliwi doskonale wykonują zawody, wymagające niesienia pomocy innym, ponieważ charakteryzują się wysokim stopniem empatii. Mogą być świetnymi lekarzami, psychoterapeutami, czy coachami. Dzisiejszy świat potrzebuje wysokowrażliwców, jak nigdy dotąd.

Gdy zrobiłam sobie test Gallupa i na 2 miejscu zobaczyłam empatię, to wcale się nie zdziwiłam. Taka jestem i dziś postrzegam te wrażliwe cechy, jako moje najmocniejsze strony. Dzięki nim robię to, co kocham.

Podstawą komfortowego funkcjonowania osoby wysoko wrażliwej w świecie jest zrozumienie i zaakceptowanie tej „inności”, którą w sobie nosi. Pokochanie jej. Dostrzeżenie, że to, co dotychczas uważała za wady, jest tak naprawdę szeregiem zalet. Co więcej, te wspaniałe cechy posiada zaledwie 20 % populacji. Tyle, według szacunków, jest na świecie nas, WWO. Jakie są nasze supermoce?

  • Wysoka zdolność dostrzegania zagrożeń i unikania błędów.
  • Sumienność w wykonywaniu zadań.
  • Umiejętność głębokiej koncentracji (gdy nie ma niesprzyjających bodźców).
  • Wyłapywanie drobnych różnic i wychwytywanie niuansów, których inni nie dostrzegają.
  • Prowadzenie rozważania nad własnym sposobem myślenia.
  • Zdolność do uczenia się wielu rzeczy, niejako mimochodem, przy okazji robienia czegoś innego.
  • Wysoki stopień empatii i zrozumienia innych osób.

A może to wszystko dotyczy właśnie Ciebie i powstrzymuje Cię przed zmianą życiową?

Jeśli męczy Cię praca na etacie i czujesz, że potrzebujesz więcej niezależności oraz samodecydowania o tym, jak, kiedy i gdzie pracujesz, a do tego, masz pomysł na własny biznes, koniecznie skontaktuj się ze mną. Przygotuję dla Ciebie indywidualny proces coachingowy, w którym wspólnie zaopiekujemy się Twoją wrażliwością i wykorzystamy ją, abyś mogła dokonać zmiany, o jakiej marzysz. Po procesie coachingowym:  

  • Będziesz miała dopracowany pomysł na biznes.
  • Będziesz potrafiła bez skrępowania mówić o tym, co chcesz robić.
  • Będziesz miała jasną wizję życia, jakiego pragniesz.
  • Nie będziesz myślała o tym, co ludzie powiedzą.
  • Nie będziesz odwlekała działań w czasie.
  • Nie będziesz się bała realizacji swoich pomysłów.

Umów się na bezpłatne spotkanie, albo po prostu zadzwoń do mnie. Kontakt znajdziesz na górze tej strony.

Dodaj komentarz