Temat emocji jest mi bardzo bliski. Każda zmiana w naszym życiu zaczyna się od emocji. Wiele razy tłumaczyłam moim Klientkom – jeśli wzbudzisz w sobie uczucia i wygenerujesz pozytywne emocje, to możesz osiągnąć to, o czym marzysz. A jeśli marzysz o tym, aby czuć się dobrze, żyć i pracować z lekkością, to książka „Jedzenie emocjonalne i inne podjadania” jest właśnie dla Ciebie. Po jej przeczytaniu lepiej zrozumiesz swoje uczucia względem jedzenia, jako całego, złożonego procesu, a nie tylko, jako posiłku czekającego na talerzu.

Więcej o emocjach, ale w innym ujęciu, niż przedstawione poniżej, przeczytasz w jednym z poprzednich artykułów w Czytelni.


Jedzenie emocjonalne i inne podjadania – to dotyczy każdego z nas


Lubię takie książki – z pozoru wątłe, cieniutkie w swojej objętości, w rzeczywistości niosące ze sobą taki ładunek emocji i wiedzy, że nie sposób po ich przeczytaniu pozostać osobą sprzed lektury. Coś musi się zmienić, a tak naprawdę to wiele musi się zmienić. Nie ma na to siły. Po przeczytaniu książki Joanny Derdy i Marty Pawłowskiej pt. „Jedzenie emocjonalne i inne podjadania”, tak właśnie się poczujesz. Jakby nic już nigdy nie miało być takie samo. Jakaś część Ciebie zmieni się nie do poznania. I nie będzie to natychmiastowa przemiana z osoby z nadwagą w tę szczupłą z Twoich marzeń. O nie. Na to przecież potrzeba czasu. Być może nawet nie jesteś osobą z nadwagą i wcale nie potrzebujesz odchudzania. To dobrze, bo nie o odchudzaniu jest ta książka.

Proces zmiany, jaki rozpocznie się w Twojej głowie, gdy zmierzysz się z tą lekturą, nieuchronnie poprowadzi Cię do spojrzenia na jedzenie w zupełnie inny sposób. Ta książka wymusi na Tobie refleksję nad tym, co jesz, w jaki sposób jesz i dlaczego jesz tak, jak jesz. I powiem Ci jeszcze jedno – to nie jest książka o odchudzaniu, diecie, otyłości, szczupłości … choć pośrednio te wątki się w niej pojawiają. To jest książka o uczuciach, które domagają się od Ciebie uwagi. Tych, które kneblujesz. Tych, które chcą dojść do głosu.  To jest książka, która może nauczyć Cię jeść inaczej, czuć inaczej i żyć inaczej.


Twoja relacja z jedzeniem


Twój związek z jedzeniem jest relacją. I jak w każdej relacji, tak i w tej, masz do czynienia z masą uczuć. Być może zakopałaś je tak głęboko, że nie masz dziś do nich dostępu. Tak może być. To jednak nie oznacza, że tych uczuć nie ma. W tej relacji jest Was troje: Ty, jedzenie i Twoje uczucia. Czy kiedykolwiek myślisz o jedzeniu w ten sposób? Jak o relacji? Ja nigdy dotąd tak nie myślałam. Ale jak już się domyślasz, przeczytałam książkę Joanny Derdy i Marty Pawłowskiej „Jedzenie emocjonalne i inne podjadania”. No i teraz już nic nie będzie dla mnie takie, jak przed lekturą.

Moja (i Twoja także) relacja z jedzeniem sięga dzieciństwa. Ja, jako dziecko, słyszałam że muszę zjeść wszystko, co jest na talerzu. Nie było mowy o marnowaniu jedzenia. Słyszałam,  że jak coś zostaje na talerzu to znaczy,  że się zmarnuje. Słyszałam, że nie po to ktoś pracuje na jedzenie, żeby inny mógł je marnować. Niezjedzenie wszystkiego oznaczało też brak szacunku dla osoby, która przygotowała posiłek. Nie zjeść oznaczało więc nie szanować mamy lub babci. Ponieważ te przekonania są we mnie bardzo głęboko osadzone, to moja relacja z jedzeniem, jako osoby dorosłej, jest bardzo trudna. Teraz mam odwagę przyznać się do tego otwarcie.


Zdrowe emocje = lepsze życie


Teraz, dzięki książce „Jedzenie emocjonalne i inne podjadania” mam siłę, aby powiedzieć sobie: dość. Dość traktowania jedzenia, jak nagrody. Nigdy więcej myślenia, że jak nie zjem pełnego talerza, to jest ze mną coś nie tak. Dość poddawania się emocjom w tej relacji – relacji mojej i mojego talerza.

Czas zawalczyć o siebie i o swoje zdrowie. I nie, nie jestem jakimś grubasem, który obżera się tak, że nie może się ruszyć. Jestem kobietą, która chce mieć w sobie zdrowe emocje, ponieważ ma dość zajadania smutków. Kobietą, która od dziś przestaje mylić apetyt z głodem. Taką chcę być. Ta zmiana już się rozpoczęła. I nikt mnie nie zatrzyma. Idę po to, co jest dla mnie najlepsze. Po zdrowe jedzenie w codzienności i zdrowe emocje, które się z jedzeniem wiążą. Idę po lepsze życie. Dołączysz?   


Recenzja książki „Jedzenie emocjonalne i inne podjadania” powstała we współpracy z Wydawnictwem Helion. Dziękuję za zaufanie!

Dodaj komentarz