Jest coś, co mnie niesamowicie napędza. Mianowicie jest to myśl, że chcę przeżyć życie po swojemu, to znaczy w zgodzie z moimi wartościami. To, co jest dla mnie ważne, jest podstawą każdego mojego działania. Nie skupiam się na sprawach, które są daleko od moich wartości. Taką możliwość niezwykle sobie cenię w byciu freelancerem, własnym szefem, swoją marką, czy jak tam jeszcze ktoś chciałby nazwać taką pracę, jaką obecnie wykonuję. Gdyby ktoś 10 lat temu zapytał, co jest dla mnie lepsze: własna działalność, czy umowa o pracę, bez zastanowienia odpowiedziałabym, że to drugie. Trzy i pół roku temu, gdy podjęłam decyzję, aby odejść z etatu, ta odpowiedź była zupełnie inna.
Własna działalność, czy umowa o pracę? A musisz wybierać?
To, co dziś zrobiłabym inaczej, to zaczęłabym budować markę osobistą jeszcze na etacie. Na początku bez działalności, a następnie, gdy pojawiliby się pierwsi klienci, założyłabym firmę.
Własna działalność łączona z etatem to wiele plusów. Chociażby zwolnienie z opłacania ubezpieczenia społecznego, ponieważ nie ma obowiązku podwójnego odprowadzania składek.
Jednym z pierwszych pytań, które zadają mi moje klientki, jest: a co, jeśli się nie uda? Właśnie wtedy, gdy nie masz pewności, czy Twój pomysł na biznes jest wartościowy w oczach innych, warto zacząć rozkręcać firmę i wciąż pracować na etacie. Wymaga to trochę gimnastyki i doskonałej organizacji czasu, ale jest możliwe. Łącząc oba zajęcia, przetestujesz swój pomysł, poddasz go weryfikacji rynku, a jednocześnie nie będziesz odczuwać presji finansowej. Wynagrodzenie etatowe zapewni Ci stabilizację i bezpieczeństwo. Oczywiście trzeba zadbać o rozdzielenie pracy, którą się wykonuje w ramach własnej firmy od tej, która jest wykonywana zgodnie ze stosunkiem pracy. Ale przecież da się to zrobić.
Dlatego przestań myśleć w kategoriach: albo – albo. Gdy w Twojej głowie pojawia się pytanie: własna działalność, czy umowa o pracę, odpowiedz sobie: jedno i drugie. I zacznij działać.
Potrzebujesz tylko jednego – odwagi do działania
Ktoś kiedyś powiedział takie krótkie zdanie – bój się i rób. Cztery proste słowa, w których jest niesamowita mądrość. Nie ma na świecie ludzi, którzy nie odczuwają strachu. Strach to emocja, która towarzyszy człowiekowi każdego dnia, a złagodzić swój strach można tylko jednym sposobem: działając. Sprawdzaj siebie samą w działaniu. Stawiaj małe kroki i próbuj. Załóż stronę na FB i zacznij pisać teksty o swojej pasji, o tym, co chciałabyś uczynić swoją pracą. Sprawdź, jak się w tym odnajdziesz, a jednocześnie kreuj się na eksperta w danym temacie i obserwuj, jak otoczenie na te działania reaguje.
Pomysł się sprawdza? A więc załóż działalność gospodarczą, żebyś mogła ponosić koszty i wystawiać faktury – słowem uczestniczyć w pełnym obrocie biznesowym. Dokładnie zaplanuj swoje działania i pracuj ciężko. Zacznij odczuwać satysfakcję z tego, co robisz i bądź z siebie dumna.
Zapisz się na darmową konsultację, aby omówić swoje obawy i pozbyć się strachu przed zmianą, której chcesz dokonać.
Pomyśl o tym w ten właśnie sposób – może wcale nie musisz wybierać – własna działalność, czy umowa o pracę.
Postaw na jedno i na drugie, zrób dokładny plan, zaplanuj czas na to, co niezbędne i zacznij prowadzić biznes z etatem w tle. Gdy już będziesz gotowa, a raczej, gdy uznasz, że Twój biznes jest na to gotowy, będziesz mogła swobodnie i bezpiecznie odejść z etatu, aby zająć się tylko swoją firmą.
Każde działanie podnosi Twoją wiarę w siebie i sprawia, że rośnie Twoja odwaga. Nie ma innego sposobu. Nic nie stanie się samo. Gdy chcesz zacząć działać w biznesie i założyć firmę, to koniecznie poszukaj wsparcia wśród osób, które już przeszły podobną drogę i mogą Ci pomóc. Ucz się od nich i czerp właśnie od nich doświadczenie, ale też odwagę do działania. Jeśli nie znasz takich osób, to poszukaj w mediach społecznościowych. Nie bój się prosić o wsparcie. Sama także dawaj wsparcie. Już od początku swojej działalności wspieraj innych swoją wiedzą. Zacznij kreować się na eksperta w swojej dziedzinie, a zobaczysz, że wkrótce ludzie zaczną zwracać się o pomoc właśnie do Ciebie. W ten sposób poznawaj swoich przyszłych klientów i dawaj im wartość.